Rozmowy o tarczy antyrakietowej trwają i Stany Zjednoczone nie zamierzają ich przerywać – oświadczył Daniel Fried, zastępca sekretarza stanu. Jednak wysoki amerykański urzędnik zaznaczył, że tempo prac nad systemem będzie zależało od rozwoju sytuacji w Iranie.
Tarcza wymierzona jest w realne zagrożenie, jakie pojawić się może ze strony Iranu. Oczywiście, jeśli to zagrożenie osłabnie, jeśli Iran wstrzyma prace nad programem jądrowym i swój program rakietowy, będziemy oczywiście gotowi podjąć decyzje dotyczące harmonogramu prac nad systemem tarczy antyrakietowej- mówił Fried.
Kilka dni temu Władimir Putin oświadczył w Teheranie, że możliwa jest zmiana stanowiska Stanów Zjednoczonych w kwestii tarczy antyrakietowej. Ostatnie kontakty z amerykańskimi partnerami świadczą o tym, że jest możliwa pewna zmiana ich stanowiska i będziemy kontynuować dialog - oznajmił rosyjski przywódca.
W ramach tarczy antyrakietowej USA chcą rozmieścić w Polsce wyrzutnie rakiet przechwytujących, a w Czechach stację radarową. Rosja jest przeciwna tym planom.