Władze USA zastanawiają się nad szybkim ogłoszeniem daty wycofania amerykańskich wojsk z Iraku. Ma to zapobiec dalszemu spadkowi popularności prezydenta George W. Busha i uśmierzyć rebelię wśród senatorów republikańskich - pisze „New York Times”.
Początkowo Biały Dom chciał czekać na połowę września, kiedy dowódca sił USA w Iraku i amerykański ambasador w Bagdadzie mają przedstawić raport dotyczący sytuacji w Iraku. Ale coraz więcej Republikanów w Senacie otwarcie mówi, że wycofa poparcie dla prezydenta Busha i domaga się zmian w strategii irackiej - dodaje „New York Times”
Do grona krytyków Bialego Domu dołączył ostatnio senator Peter V. Domenici ze stanu Nowy Meksyk. Wcześniej przeciwko prezydentowi wystąpił najstarszy rangą Republikanin w senackiej Komisji Spraw Zagranicznych Richard Lugar oraz inny senator George Voinovich. Poparcie dla Lugara zadeklarował też republikański przewodniczący senackiej Komisji Sił Zbrojnych John Warner.