Na audiencję do papieża Franciszka zostały przyprowadzone... tygrysy. Wszystko z okazji spotkania z artystami ulicznymi i cyrkowcami.
Biskup Rzymu podkreślił, że swoją pracą czynią oni dobro, wywołując uśmiech u dzieci i samotnych ludzi. Franciszek miał też okazję pogłaskać sporego 10-miesięcznego tygrysa.
(mn)