Były amerykański przywódca przyjedzie dziś do Nowego Jorku. Noc przed wizytą w sądzie, gdzie postawione zostaną mu zarzuty, spędzi w swoim apartamencie w budynku Trump Tower na Manhattanie. Od rana na słynnej Piątej Alei w Nowym Jorku instalują się największe amerykańskie i zagraniczne redakcje, które relacjonują pierwszą w historii w USA tego typu sprawę.
W zeszłym tygodniu powołana przez nowojorską prokuraturę wielka ława przysięgłych zagłosowała za postawieniem mu zarzutów. Sprawa dotyczy zapłaty aktorce porno Stormy Daniels 130 tys. dolarów za milczenie o ich rzekomym romansie podczas kampanii wyborczej w 2016 roku.
Zamieszanie wokół Donalda Trumpa wzbudza ogromne zainteresowanie amerykańskich i światowych mediów. Do Nowego Jorku zjeżdżają dziennikarze, którzy będą relacjonować sprawę.