Do tragicznego wypadku doszło rano w Hiszpanii na drodze N1 w miejscowości Pancorbo. Ciężarówka, prowadzona przez polskiego kierowcę zderzyła się tam z samochodem osobowym, którym podróżowali turyści z Francji. Zginęły dwie kobiety i troje dzieci – członkowie jednej rodziny.
Jak piszą hiszpańskie media, ofiary to troje dzieci w wieku od 3 do 9 lat, ich matka oraz babcia. 35-letni ojciec rodziny został przewiezionych do szpitala w stanie szoku.
55-letni Polak wyszedł z wypadku bez szwanku.
Do wypadku doszło przed godziną 8:00 rano na popularnej wśród turystów trasie. Obowiązuje tam zakaz wyprzedzania i ograniczenie prędkości do 100 km/h.
Według wstępnych ustaleń, mimo zakazu samochód osobowy wyprzedzał inne auto. Kiedy znalazł się na lewym pasie, 55-letni Polak trąbił i dawał mu sygnały świetlne. Jednak osobówka nie zjechała z powrotem na prawy pas. Polski kierowca wykonał manewr, żeby uniknąć czołowego zderzenia. W wyniku tego auto osobowe znalazło się między ciężarówką a ścianą wąwozu.
Hiszpański media dodają, że samochodem marki Peugeot 607 podróżowało sześć osób, chociaż tego typu autem może jechać co najwyżej pięć osób.
(j.)