Cztery osoby, w tym kobieta w ciąży, zginęły w wiosce Nsipe w południowym Malawi. Pojazd należący do konwoju pogrzebowego wjechał w żałobników biorących udział w pochówku byłego wiceprezydenta Malawi Saulosa Chilimy - poinformowały w poniedziałek lokalne media.
Na drodze wiodącej na cmentarz ustawiły się tysiące ludzi, aby choć przez chwilę zobaczyć trumnę wiceprezydenta.
Kierowca jednego z samochodów konwojujących trumnę, chcąc wyminąć napierający tłum, wjechał w grupę żałobników. Prócz czterech zmarłych, poszkodowanych zostało też co najmniej 12 osób, które z połamanymi kończynami trafiły do szpitala.
Incydent wywołał ogromny chaos w procesji zmierzającej w kierunku Nsipe, rodzinnej wioski Chilimy, 180 kilometrów na południe od stolicy Lilongwe.
Szczątki byłego wiceprezydenta Malawi pochowano w poniedziałek, który to dzień został uznany za święto państwowe.
Chilima zginął w ubiegłym tygodniu wraz z dziewięcioma innymi osobami w katastrofie samolotu wojskowego na północy kraju.