Słowaccy ratownicy uratowali narciarzy z Ukrainy, którzy zabłądzili w Tatrach. Wyczerpanych amatorów białego szaleństwa odnalazł przypadkowy słowacki narciarz, który wezwał pomoc.
Czterej narciarzy i snowboardzista z Ukrainy mieli jeździć na stokach Kasprowego Wierchu, jednak z powodu kiepskiej widoczności zgubili drogę i zjechali do Doliny Cichej po słowackiej stronie granicy.
Trójce narciarzy udało się dojechać do Podbańskiego, natomiast kobieta i jej ojciec zostali na szlaku. To własnie im ratownicy Horskiej Zachrannej Slużby pomogli dotrzeć do najbliższej miejscowości. Akcja ratunkowa zakończyła się wczoraj wieczorem o godz. 21.