Osiem osób zginęło, a 91 zostało rannych w wyniku poniedziałkowego ataku wojsk izraelskich na Dżenin na Zachodnim Brzegu. W trakcie izraelskiej ofensywy ostrzelano gazem łzawiącym także szpital Lekarzy bez Granic. Organizacja mocno potępia blokowanie dostępu do opieki medycznej przez Izrael. Lekarze relacjonują, że w wyniku operacji wojskowych zniszczone są drogi i dotarcie do pacjentów staje się bardzo utrudnione.
Izrael coraz częściej wykorzystuje lotnictwo i ostrzał z powietrza w trakcie swoich operacji na Zachodnim Brzegu. Tylko 3 lipca w Dżeninie zanotowano przynajmniej 10 ataków powietrznych.
Wojskowe buldożery zniszczyły drogi prowadzące do obozu dla uchodźców w Dżeninie, niemal uniemożliwiając karetkom dotarcie do pacjentów. Podczas nalotu palestyńscy ratownicy medyczni zostali zmuszeni do poruszania się pieszo, w obszarze aktywnego ostrzału i ataków dronów. Wszystkie drogi prowadzące do obozu zostały zablokowane na czas trwania operacji wojskowej, uniemożliwiając dotarcie do potrzebujących pomocy pacjentów. Tak sytuację w strefie walk relacjonują Lekarze bez Granic, którzy przyjmują rannych w szpitalu Khalil Suleiman.
Naloty w Dżeninie stają się coraz częstsze, a ich intensywność osiąga nowe poziomy. Przyjęliśmy 55 pacjentów, w tym kilku z ranami postrzałowymi głowy - mówi Jovana Arsenijevic, koordynatorka operacji Lekarzy bez Granic w Dżeninie. Pracujemy już od 15 godzin, a pacjentów wciąż przybywa. To bezprecedensowo długa operacja wojskowa. Wciąż są ofiary, do których nie można dotrzeć. Personel medyczny musi mieć swobodny dostęp do pacjentów - apeluje Arsenijevic.
Lekarze bez Granic przedstawiają tragiczny obraz walk w Dżeninie, koszmar pacjentów i medyków, którzy starają się pomóc rannym. Karetki mają być taranowane przez opancerzone pojazdy, a personel medyczny nie ma możliwości ani opuszczenia obozu, ani powrotu do niego.
Arsenijevic uważa użycie przez Izrael helikopterów i dronów bojowych na tak gęsto zaludnionym terenie za skandaliczne. Nawet szpital, w którym leczymy pacjentów, został ostrzelany gazem łzawiącym. Pacjenci, infrastruktura medyczna, karetki ratunkowe nie mogą być celem ataków - mówi koordynatorka.
Lekarze bez Granic są obecni w Palestyńskich Terytoriach Okupowanych od 1989 roku. Obecnie prowadzą medyczne działania humanitarne w Dżeninie, Gazie, Hebronie i Nablusie.
W nocy z niedzieli na poniedziałek siły izraelskie rozpoczęły operację w Dżeninie - największą tego typu kampanię na Zachodnim Brzegu Jordanu od 2002 roku, w którą zaangażowano około 1000 żołnierzy. Dżenin stanowi bazę dla ugrupowań palestyńskich uznawanych za terrorystyczne.