Około 800 tysięcy osób wzięło udział w drodze krzyżowej pod przewodnictwem papieża Franciszka w Lizbonie, gdzie trwają Światowe Dni Młodzieży (ŚDM). Liczba uczestników kolejnych wydarzeń z papieżem rośnie. W czwartek w ceremonii powitania uczestniczyło około pół miliona osób.
Na początku piątkowego spotkania modlitewnego w parku Edwarda VII papież kilkadziesiąt minut objeżdżał w papamobile sektory witając się z młodzieżą, która wznosiła entuzjastycznie okrzyki, pozdrawiała go; wiele osób płakało ze wzruszenia.
W Światowych Dniach Młodzieży w Lizbonie uczestniczy wiele grup pielgrzymów z Polski.
Stacje drogi krzyżowej ilustrowały sceny przygotowane przez młodzież. W rozważaniach poruszyli takie tematy, jak uzależnienie od narkotyków i alkoholu, upadki i porażki.
"Jezus jest drogą" - powiedział papież. Jezus - jak dodał - "przemierza niwy codziennego życia, kieruje wzrok ku cierpiącym i oczekującym nadziei, współczuje znużonym, wyciąga rękę".
Franciszek podkreślał, że nie ma większej miłości od tej, z jaką Jezus oddał życie za każdego.
Zapytał młodych ludzi, czy czasem płaczą. "Jakie brzydkie są zamknięte do środka serca" - stwierdził. Dodał, że "Jezus czeka na nas ze swoją miłością, swoją czułością, by pocieszyć nas i osuszyć nasze łzy".
"Wszyscy płaczemy w naszym życiu. I wtedy Jezus jest z nami, i płacze, ponieważ nam towarzyszy" - podkreślił papież.
Wskazywał, że "Jezus chce wypełnić nasz strach swoją miłością i swoim pocieszeniem".
Oczekuje się, że w niedzielę w końcowej mszy ŚDM w Parku Tejo (Parku Tagu) udział weźmie około miliona osób.