Strzelanina w szkole na przedmieściach Sao Paulo w Brazylii. Zginęło co najmniej osiem osób. Reuters podaje, że 17 osób, w większości dzieci, zostało rannych.
Wśród ofiar jest pięcioro dzieci i jedna osoba dorosła. Dzieci zostały zaatakowane podczas przerwy. Śmierć ponieśli również dwaj napastnicy, którzy wtargnęli do szkoły - podaje telewizja Globo.
Do zdarzenia doszło w środę ok. 9.30 czasu miejscowego (13.30 w Polsce) w mieście Suzano, kiedy uczniowie mieli przerwę.
Jak podaje Globo TV, przed zajściem widziano dwie młode osoby w maskach, które z bronią wchodziły do szkoły.
Do tej pory nie ustalono tożsamości napastników. Nie wiadomo też nic o motywach zbrodni. Brazylijska policja podała jedynie, że mężczyźni mają najprawdopodobniej 20-25 lat, a przed atakiem na szkołę, zabili pracownika myjni znajdującej się niedaleko. Mężczyźni prawdopodobnie w przeszłości nie byli uczniami placówki.
17 uczniów jest rannych. Stan niektórych z nich jest poważny.
Nigdy nie widziałem czegoś takiego. To była bardzo brutalna zbrodnia - powiedział dziennikarzom przed szkołą Raul Brasil Marcelo Salles, szef policji w stanie Sao Paulo.
Salles powiedział, że napastnicy użyli nie tylko pistoletów, ale również kuszy i domowej konstrukcji bomb.
Policjanci zjawili się na miejscu osiem minut po strzelaninie. Nie doszło jednak do konfrontacji z zamachowcami, bo gdy funkcjonariusze dotarli do szkoły, napastnicy już nie żyli.
W telewizji Globo TV pokazano nagranie zrobione podczas strzelaniny. Jak podaje Reuters, było na nim widać uciekające dzieci, które krzycząc błagały o litość.
Nagrania z kamer znajdujących się w szkołach w pobliżu szkoły pokazują, jak dzieci wspinały się i przeskakiwały mur, którym otoczona jest szkoła Raul Brasil.
Szkolne strzelaniny nie są czymś powszednim w Brazylii. Do ostatniego poważnego incydentu doszło w 2011 roku, kiedy 12 dzieci zostało zastrzelonych w Rio de Janeiro.
Na miejscu pojawił się gubernator Sao Paulo, João Doria. "Właśnie otrzymałem smutną wiadomość, że dzieci zostały okrutnie zamordowane w szkole" - napisał napisał niedawno na Twitterze.
W budynku, w którym doszło do tragedii, mieści się szkoła podstawowa oraz ponadpodstawowa. Do obu szkół uczęszcza ok. tysiąca uczniów - poinformowała w oświadczeniu policja.