Dziewięć osób, w tym cztery kobiety, zginęło w strzelaninie, do której doszło w jednym z barów w miejscowości Apaseo el Alto w stanie Guanajuato w centralnej części Meksyku. Ogarnięty walkami karteli narkotykowych Guanajuato jest uznawany za najbardziej niebezpieczny region kraju.
Była to co najmniej trzecia w ciągu ostatnich miesięcy strzelanina w Guanajuato. W październiku kilkanaście osób, w tym sześć kobiet, zginęło w innym barze w tym stanie. Wcześniej, we wrześniu, w podobnym ataku odnotowano dziesięć ofiar śmiertelnych.
Powtarzające się od niedawna strzelaniny wyglądają w taki sam sposób - napastnicy próbują zabić wszystkie osoby znajdujące się w barze, w tym kelnerki. Celami ataków są konkretne lokale, których właściciele prawdopodobnie odmówili zapłaty haraczu za "ochronę" lub handlowali narkotykami pozyskanymi od konkurencyjnego kartelu - poinformowała agencja AP za meksykańskim analitykiem ds. bezpieczeństwa Davidem Saucedo.
Lokalny gang Santa Rosa de Lima, współpracujący z potężnym kartelem Sinaloa, walczy w stanie Guanajuato z wpływową organizacją przestępczą Jalisco - czytamy w depeszy AP.