Pięć osób zginęło w strzelaninie na osiedlu koło Seattle. Jak informuje agencja AP, wśród ofiar jest domniemany napastnik, którego najprawdopodobniej zastrzelili policjanci.
Według rzeczniczki Cathy Schrock, policjanci zostali poinformowani o strzałach w Federal Way dzisiaj o godzinie 6.30 czasu polskiego. Po dotarciu na miejsce zobaczyli leżących na parkingu mężczyzn. Gdy jeden z nich dostrzegł funkcjonariuszy, sięgnął po broń. Policjanci natychmiast otworzyli ogień. Napastnik zginął, ale na razie nie jest jasne, czy zastrzelili go funkcjonariusze.
Śledczy ustalili, że dwaj pozostali mężczyźni - leżący na ziemi - nie żyli już przed ich przybyciem. Po przeszukaniu osiedla - w jednym z mieszkań znaleziono - ciao mężczyzny, a w innym - kobiety. Na razie nie wiadomo, jak zginęli.