Jens Stoltenberg zapowiedział ćwiczenia nuklearne NATO, które mają odbyć się już w przyszłym tygodniu. Szef Sojuszu Północnoatlantyckiego ogłosił decyzję tuż po tym, gdy Rosja zagroziła wycofanie się z globalnego porozumienia o zakazie prób jądrowych.

Sama informacja o ćwiczeniach nie jest niczym niezwykłym. "Steadfast Noon" to działania, które NATO prowadzi co roku, właśnie w październiku. W manewrach biorą udział m.in. myśliwce zdolne do przenoszenia broni nuklearnej, ale nie uzbraja się ich w bomby.

W tym roku szkolenia odbędą się na terytorium Włoch, Chorwacji oraz nad Morzem Śródziemnym.

Jak podkreślił sekretarz generalny, ćwiczenia pomogą zapewnić "wiarygodność, skuteczność i bezpieczeństwo naszego odstraszania nuklearnego oraz wyślą jasny sygnał, że NATO będzie chronić i bronić wszystkich sojuszników".

Stoltenberg przypomniał też o roli broni nuklearnej w systemie odstraszania i podkreślił, że to szczególnie istotne w kontekście wojny trwającej w Ukrainie.

Rosja ponawia nuklearne groźby

Moment, w którym sekretarz generalny ogłasza ćwiczenia natowskie nie jest przypadkowy.

We wtorek wiceminister spraw zagranicznych Rosji Siergiej Riabkow, cytowany przez agencję Associated Press, powiedział, że Moskwa wycofa się z traktatu o całkowitym zakazie prób jądrowych. Jak zaznaczył, Moskwa wznowi testy nuklearne dopiero wówczas, jeśli Waszyngton zrobi to pierwszy.

Również Władimir Putin ostrzegł tydzień temu, że bierze pod uwagę sytuację, w której Duma Państwowa zaneguje ratyfikowaną umowę. Jak jednak zaznaczył, Rosja nie ma planów wznowienia testów nuklearnych. Należy dodać, że rosyjski przywódca wypowiadał te słowa tuż po przeprowadzeniu przez Rosję udanej próby supernowoczesnego pocisku o napędzie atomowym.

Groźby Kremla Stoltenberg nazwał "pozbawionymi szacunku" i oskarżył Rosję o lekceważenie zobowiązań podjętych na arenie międzynarodowej.

"To lekkomyślne i zagraża światowym normom zakazującym testów jądrowych" - mówił szef NATO i dodał, że Putin próbuje wykorzystywać retorykę nuklearną do zastraszania Sojuszu Północnoatlantyckiego, który wysyła wsparcie Ukrainie. "To mu się nie uda, ponieważ zwycięstwo Ukrainy leży w naszym interesie bezpieczeństwa" - dodał Jens Stoltenberg.

Traktat o całkowitym zakazie prób jądrowych (CTBT) został przyjęty w 1996 r. Podpisali go prezydenci Rosji i USA, ale nigdy nie został ratyfikowany przez Stany Zjednoczone.