Grecja jest w szoku po śmierci 35-letniej turystki z Niemiec, na którą spadł fragment skały w Wąwozie Samaria na Krecie - pisze portal Protothema. Popularny wśród turystów szlak został tymczasowo zamknięty.
35-latka zginęła w Wąwozie Samaria w środę po południu. Do zdarzenia doszło w wąskiej części szlaku, zwanej Wrotami (Portes), po przejściu ulewnego deszczu.
Fragment odłamanej skały ranił kobietę w nogę. Turystka wykrwawiła się na śmierć.
Media podkreśliły, że park nie był zamknięty, ponieważ nie wydano ostrzeżeń przed ulewami.
W czwartek serwis eKathimerini poinformował o ewakuowaniu 10 turystów z Wielkiej Brytanii, Holandii i Belgii, którzy musieli spędzić noc w wąwozie.
Władze zarządziły zamknięcie szlaku do czasu usunięcia fragmentów skał i przywrócenia bezpiecznych warunków. Eksperci sprawdzają, czy istnieje ryzyko kolejnych osuwisk.
Samaria jest jednym z najpopularniejszych parków przyrodniczych w Grecji. Codziennie na wyprawę biegnącym przez wąwóz szlakiem wyruszają setki gości wyspy.