W amerykańskich mediach pojawiły się nowe informacje w sprawie śmierci gwiazdora "Przyjaciół" Mathew Perry'ego. Najnowsze doniesienia wskazują, że ze śledztwem powiązana jest eksmałżonka Charliego Sheena, Brooke Mueller, która miała być wielokrotnie przesłuchiwana przez policję. Według amerykańskich mediów prokuratura zamierza postawić zarzuty "co najmniej kilku osobom" zamieszanym w dostarczenie aktorowi narkotyku.
Gwiazdor "Przyjaciół" zmarł niespodziewanie jesienią zeszłego roku. Przyczyną zgonu Matthew Perry’ego była "ostra reakcja na ketaminę", która bywa stosowana w leczeniu depresji.
Niezapomniany Chandler Bing z "Przyjaciół" przez dekady zmagał się z uzależnieniem od alkoholu i leków opioidowych.
Informatorzy zagranicznych mediów ujawnili niedawno, że prokuratura zamierza postawić zarzuty "co najmniej kilku osobom" zamieszanym w dostarczenie aktorowi narkotyku.
Serwis In Touch Weekly poinformował, że ze sprawą powiązana jest Brooke Mueller, była żona innego aktora, Charliego Sheena. 46-letnia aktorka była rzekomo wielokrotnie przesłuchiwana przez policję w sprawie ewentualnego dostarczenia Perry’emu ketaminy.
"W zeszłym miesiącu funkcjonariusze pojawili się w jej domu z nakazem przeszukania. Skonfiskowano jej telefon i komputer. Trudno powiedzieć, jaką odegrała w tej sprawie rolę, ale stanowczo zaprzecza, by miała coś wspólnego ze śmiercią Matthew. Brooke zatrudniła prawników, a obecnie w pełni współpracuje z policją" - wyjawiła osoba z otoczenia aktorki.