Ukraińska policja w obwodzie lwowskim poinformowała, że oczyszczono już dwa polskie pomniki, pomazane wcześniej farbą i obraźliwymi napisami. Wszczęto śledztwo w tych sprawach.
Incydenty potępił szef MSZ Ukrainy Pawło Klimkin, a państwowa administracja obwodowa we Lwowie oświadczyła, że są to prowokacje, za którymi stoi "strona trzecia".
Potępiam kolejną dewastację pomników polskich w obwodzie lwowskim. Ten sam styl i charakter zbrodni. Wspólnie czynimy zdecydowany opór - napisał Klimkin po polsku na Twitterze. W wersji ukraińskiej szef dyplomacji w Kijowie dodał, że w całej sprawie "widać charakter pisma strony trzeciej".