Tropikalny sztorm Alex atakuje zachodnie wybrzeża Zatoki Meksykańskiej. Intensywnie pada deszcz, a prędkość wiatru dochodzi nawet do 100 kilometrów na godzinę. Jeszcze dziś Alex ma dotrzeć do Belize, a później do północnej Gwatemali i należącego do Meksyku półwyspu Jukatan.
Zagraniczni turyści zaczęli w popłochu opuszczać nisko położone tereny i wysepki należące do Belize. Odpoczywających w kurortach meksykańskich nad Zatoką, w tym znanego Cancun, ostrzeżono, aby nie wchodzili do morza.
Według prognoz, sztorm powinien ominąć od zachodu rejony Zatoki zanieczyszczone ropą naftową.