Trzęsienie ziemi o magnitudzie 6,4 nawiedziło okolice miasta Hualien na Tajwanie - podała Służba Geologiczna USA. Jak podały w rozmowie z Reuterem miejscowe władze, zginęły dwie osoby, a ponad 140 jest rannych. Co więcej, niewykluczone, że pod gruzami wciąż uwięzieni są ludzie.

Jak podaje Reuters, epicentrum wstrząsów znajdowało się na głębokości zaledwie kilometra pod ziemią, ponad 20 km na północny wschód od miasta Hualien. Ziemia zatrzęsła się tuż przed północą czasu lokalnego.

W wyniku trzęsienia zniszczonych zostało kilka budynków, m.in. hotel. Zamknięta została pobliska autostrada i dwa mosty w Hualien. Setki domów są odcięte od prądu.

To już drugie trzęsienie ziemi w tej okolicy w ostatnim czasie. W niedzielę wstrząsy miały magnitudę 6,1.

(e)