Sensacyjne odkrycie w paryskiej katedrze Notre-Dame. Francuscy naukowcy ustalili, że była ona pierwotnie gotycką świątynią, do której budowy użyto nie tylko kamiennych, ale także wielu metalowych elementów konstrukcyjnych.
Część metalowych klamr - spinających kamienne bloki, z których zbudowana została katedra Notre-Dame - była widoczna już od dawna. Specjaliści przypuszczali jednak, że dodano je w celu wzmocnienia murów nie w XII wieku, lecz dużo później.
Zawalenie się części sklepienia zabytku po pożarze w 2019 roku umożliwiło bardziej szczegółowe zbadanie m.in. tych klamr, które do tej pory nie były widoczne. Okazało się, że pochodzą one z około 1160 roku. Wtedy rozpoczęła się budowa katedry, zakończyła 100 lat później. Notre-Dame była w tamtych czasach najwyższą budowlą.
Odkrycie dowodzi to, że żelazne elementy konstrukcyjne były masowo stosowane od samego początku budowy katedry Notre-Dame, co w tamtych czasach stanowiło architektoniczną rewolucję.
Klamry mają 25 do 50 cm długości, ważą nawet kilka kilogramów. Zostały znalezione w różnych miejscach katedry: w ścianach nawy, w chórze i gzymsie.
Paryska Notre-Dame była więc prawdopodobnie "pierwszą żelazną damą" wśród gotyckich katedr - czytamy w komunikacie renomowanego francuskiego Państwowego Centrum Poszukiwań Naukowych. Później podobne metody wzmocnienia murów zostały zastosowane w innych francuskich katedrach - m.in. w Chartres i Beauvais.
"Żelazną damą" nazywana jest już od dawna również paryska Wieża Eiffla. Ta ostatnia zbudowana jest jednak prawie w całości z metalu i pochodzi z XIX wieku.
Katedra Norte-Dame spłonęła 15 kwietnia 2019 roku. Ogień objął iglicę i dach świątyni. Iglica zawaliła się i spłonęła. Pożar udało się opanować po kilku godzinach - okazało się, że struktura budowli i fasada zachodnia zostały ocalone.
Na odbudowę katedry 340 tys. donatorów ze 150 państw przekazało 833 mln euro.
Minister kultury Francji powiedział w zeszłym miesiącu, że prace rekonstrukcyjne mają zostać zakończone z końcem przyszłego roku. To oznacza, że katedry nie będą mogli zwiedzać ci, który przyjadą do Paryża w lipcu i sierpniu na odbywające się wtedy igrzyska olimpijskie.
Przed pożarem katedrę Norte-Dame każdego roku zwiedzało 12 milionów turystów.