Kandydat Partii Pracy Sadiq Khan zwyciężył w wyborach burmistrza Londynu - poinformowała w piątek telewizja Sky News, powołując się na własne obliczenia. Khan, zwolennik pozostania Wielkiej Brytanii w UE, pokonał kandydata konserwatystów Zaca Goldsmitha.
Oficjalne wyniki czwartkowych wyborów oczekiwane są wkrótce.
45-letni Khan to urodzony w Londynie syn pakistańskich imigrantów, prawnik zajmujący się prawami człowieka i były minister. Będzie pierwszym muzułmaninem na czele władz europejskiej stolicy. Stanowisko burmistrza Londynu obejmie po polityku Partii Konserwatywnej Borisie Johnsonie.
To niezwykły sukces Sadiqa Khana, który zarządzał będzie olbrzymią metropolią. Jak informuje korespondent RMF FM Bogdan Frymorgen najbardziej naglącymi dla nowego burmistrza zagadnieniami będzie polityka mieszkaniowa i komunikacja.
To także spory sukces Partii Pracy, która po ośmiu latach konserwatywnego kierownictwa ponownie ma swojego człowieka w ratuszu stolicy. Znacznie gorzej w tych wyborach wypadła w Walii, a naprawdę źle w Szkocji.
Choć na oficjalny rezultat musimy poczekać, już teraz wiadomo, ze proeuropejscy przedstawiciele Partii Pracy będą mieli przed czerwcowym referendum nieco utrudnione zadanie.
Rodzina Khana to imigranci z Pakistanu. Jego ojciec pracował jako taksówkarz.
Choć Sadiq Khan oficjalnie określa siebie jako muzułmanina, to daleki jest od islamskiego radykalizmu. Kilka lat temu głosował za legalizacją małżeństw homoseksualnych. Z tego powodu jeden z imamów w Bradford nałożył na niego fatwę i określił go mianem "apostaty", który powinien "kajać się przed Allahem".
(az)