Niezależne rosyjskie media donoszą, że generał-pułkownik Michaił Mizincew nie jest już wiceministrem obrony Rosji. Resort nie potwierdził informacji o odwołaniu "rzeźnika z Mariupola".
Rosyjski "korespondent wojenny" Aleksander Sładkow poinformował, że odpowiedzialny za logistykę armii generał-pułkownik Michaił Mizincew został odwołany ze stanowiska wiceministra obrony Rosji. Resort oficjalnie nie potwierdził tej decyzji.
Nieznany jest również powód zwolnienia.
Mizincew wiceministrem obrony został we wrześniu ubiegłego roku. Odpowiadał za wsparcie logistyczne armii.