Rzecznik amerykańskiego resortu obrony gen. Patrick Ryder oznajmił na konferencji prasowej, że Stany Zjednoczone nie mają planów umieszczenia baterii rakiet Patriot na Ukrainie. Stwierdził przy okazji, że gdyby inne państwo zdecydowało się na taki krok, byłaby to jego suwerenna decyzja.
Ryder odpowiedział w ten sposób na pytanie, czy USA rozważają dostarczenie systemów Patriot na Ukrainę albo samodzielnie lub w porozumieniu z sojusznikami. Rzecznik stwierdził, że choć obrona powietrzna jest dla USA priorytetem jeśli chodzi o pomoc Ukrainie i prowadzone są na ten temat rozmowy, to obecnie nie ma planów przekazania tego konkretnego systemu.
Jeśli chodzi o jakikolwiek typ baterii Patriot z USA, w tej chwili nie mamy żadnych planów, by dostarczać je na Ukrainę. Ale nadal prowadzimy dyskusje i jeśli będziemy mieli coś do ogłoszenia, poinformujemy o tym - powiedział gen. Ryder. Wcześniej wysoki rangą przedstawiciel resortu przekazał podczas telekonferencji, że jeśli chodzi o systemy obrony powietrznej, wszystkie opcje są "na stole", w tym także systemy Patriot.
Ryder zaznaczył, że gdyby inne państwo zdecydowało się przekazać ten system Ukrainie, byłaby to jego suwerenna decyzja.
Jeśli chodzi o NATO, to wyobrażałbym sobie, że byłoby to częścią dyskusji sojuszu - dodał rzecznik Pentagonu.
Ryder zaznaczył, że przekazanie jakiegokolwiek zaawansowanego systemu obrony powietrznej wymaga znaczącego przeszkolenia i zapewnienia dla niego odpowiedniej logistyki.
We wtorek kanclerz Niemiec Olaf Scholz oświadczył, że propozycja przeniesienia baterii Patriot z Niemiec do Polski jest wciąż aktualna. Oferta nie została zabrana ze stołu - powiedział szef niemieckiego rządu.
20 listopada minister obrony Niemiec Christine Lambrecht zaproponowała wsparcie dla Polski obejmujące systemy obrony przeciwlotniczej Patriot i myśliwce Eurofighter, które strzegłyby polskiej przestrzeni powietrznej. Była to reakcja na wypadek, do którego doszło pięć dni wcześniej w Przewodowie (woj. lubelskie), gdzie w przypadkowym wybuchu rakiety prawdopodobnie ukraińskiej obrony powietrznej (odpierającej tego dnia zmasowane ataki rosyjskich rosyjskich rakiet), zginęło dwóch Polaków.
Polityka obronna to skomplikowany zespół zagadnień i nie można tu odpowiedzieć zero-jedynkowo - w ten sposób premier Mateusz Morawiecki odniósł się we wtorek do niemieckiej propozycji przekazania Polsce systemów Patriot.
Widzę cały czas nadzieję na to, że polskie niebo będzie bronione od strony ukraińskiej - stwierdził szef rządu we wtorek. Ochrona tej części Ukrainy (zachodniej - red.) najlepiej przysłuży się do ochrony również polskiego nieba - powtarzał.
Przypomnijmy, że pierwotnie minister obrony Mariusz Błaszczak pozytywnie zareagował na niemiecką ofertę, ale szybko zmienił zdanie stwierdzając, że systemy Patriot z Niemiec powinny stacjonować po ukraińskiej stronie granicy.