Michael Douglas nie stwierdził w wywiadzie, że raka krtani spowodowało u niego zakażenie wirusem przenoszonym drogą płciową. Dementi rzecznika aktora w tej sprawie publikuje agencja AP. W odpowiedzi brytyjski "The Guardian" ujawnia nagranie wywiadu.
W poniedziałek "Guardian" ogłosił, że 68-letni aktor przyznał w wywiadzie, iż zaawansowany nowotwór krtani, z którym walczył w ostatnich latach, był wywołany przez zakażenie wirusem brodawczaka ludzkiego (HPV). Pytany, czy przyczyną nowotworu nie są lata intensywnego palenia i picia alkoholu, Douglas miał stwierdzić, że tę konkretną odmianę raka powoduje wirus HPV, którym można zakazić się podczas seksu oralnego.
Teraz rzecznik aktora Allen Burry twierdzi, że Douglas mówił jedynie o możliwych przyczynach raka krtani, nie mając na myśli konkretnie własnego przypadku.
W odpowiedzi broniący swojej interpretacji "Guardian" umieścił w internecie nagranie wywiadu, by każdy mógł posłuchać wypowiedzi aktora i samodzielnie ją zinterpretować.
(edbie)