Francuska policja poinformowała o rozbiciu polsko-francuskiej siatki podrabiaczy i przemytników perfum. Skonfiskowano 300 tys. euro oraz 1200 kartonów z kosmetykami.
Francuska policja we współpracy ze służbami celnymi dokonywała aresztowań w grudniu w dwóch etapach. W sumie zatrzymano 16 osób w regionie paryskim (Montreuil, Trappes, Bretigny-sur-Orge, Pierrefitte-sur-Seine i Saint-Ouen) oraz w środkowej Francji. 10 z nich oskarżono już o oszustwa i fałszerstwa. Służby skonfiskowały podczas akcji 300 tys. euro, 1200 kartonów perfum oraz 7 samochodów dostawczych.
Podrabiane perfumy były przewożone z Polski na teren Francji polskimi ciężarówkami w pojemniczkach 33 ml, a następnie przepakowywane w magazynie pod Paryżem. Tutaj na flakoniki nalepiano etykiety najdroższych marek. Towar był następnie wysyłany do dealerów w całej Francji.
Pojedyncze flakony były sprzedawana w cenach od 10 do 15 euro. Ceny oryginalnych perfum wahają się od kilkudziesięciu do kilkuset euro za buteleczkę.