Przemycili do Polski co najmniej ćwierć tony narkotyków. Stołeczna policja rozbiła zorganizowaną grupę handlującą środkami odurzającymi. Wpadło 13 osób.
Zatrzymani to mieszkańcy powiatu ostrołęckiego i siedleckiego. To osoby wielokrotnie karane, niebezpieczne, mające na koncie ciężkie przestępstwa - między innymi usiłowanie zabójstwa w Ostrołęce w 2016 roku.
Zatrzymani narkotyki sprowadzali głównie z Holandii i Niemiec.
Grupa mogła działać na terenie województwa mazowieckiego od końca 2015 roku. Z ustaleń śledczych wynika, że zatrzymani mogli wprowadzić do obrotu co najmniej 240 kilogramów narkotyków.
Mężczyźni zostali zatrzymani 10 i 11 grudnia. W trakcie przeszukania ich mieszkań i pomieszczeń gospodarczych zabezpieczono znaczne ilości narkotyków takich jak marihuana i amfetamina, a także 65 tysięcy złotych.
Podejrzani usłyszeli blisko 30 zarzutów - w tym wprowadzenie do obrotu środków odurzających i substancji psychotropowych w znacznych ilościach, przemytu. Jeden z podejrzanych usłyszał także zarzut usiłowania zabójstwa.
Wobec 12 podejrzanych prokurator skierował do sądu wnioski o zastosowanie środków zapobiegawczych w postaci tymczasowego aresztowania. Sąd uwzględnił 11 wniosków prokuratora. Pozostałe osoby zostały objęte policyjnym dozorem - mówi rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej Warszawa-Praga Marcin Saduś.