Holenderskie F-16 wystartowały w poniedziałek o godz. 7:19 po tym, gdy dwa rosyjskie bombowce zbliżył się do przestrzeni powietrznej krajów Beneluksu - poinformował rzecznik niderlandzkiego ministerstwa obrony.
Dwa samoloty F-16 wystartowały z bazy lotniczej Volkel po otrzymaniu informacji o pojawieniu się rosyjskich maszyn.
Z informacji przekazanej przez holenderski resort obrony wynika, że do akcji włączyły się maszyny duńskich sił zbrojnych i ostatecznie dwa rosyjskie bombowce zostały przechwycone przez nie nad terytorium Danii.
Królewskie Siły Powietrzne Niderlandów poinformowały, że chodziło o rosyjskie bombowce strategiczne Tu-95. Maszyny te w kodzie NATO nazywane są "Niedźwiedziami".
Rosyjskie samoloty regularnie naruszają przestrzeń powietrzną państw NATO. Po wybuchu wojny w Ukrainie częstotliwość rosyjskich prowokacji znacznie się nasiliła. Praktycznie nie ma miesiąca, w którym myśliwce państwa NATO nie byłyby zmuszone do interwencji.
Holenderskie F-35 stacjonujące w Polsce pod koniec lutego 2023 r, przechwyciły dwa rosyjskie samoloty w międzynarodowej przestrzeni powietrznej nad Morzem Bałtyckim. Poprzednie podobne zdarzenie miało miejsce w połowie lutego, wówczas myśliwce F-35 holenderskich sił lotniczych przechwyciły trzy rosyjskie samoloty, które zbliżyły się do strefy obrony powietrznej NATO.