W życie weszła znowelizowana konstytucja Rosji, do której wniesiono poprawki, w tym zapis umożliwiający Władimirowi Putinowi ubieganie się o kolejne dwie kadencje prezydenckie. Dekret wyznaczający tę datę Putin podpisał w piątek, dwa dni po głosowaniu w sprawie poprawek.
Od dzisiaj w Rosji obowiązuje nowa konstytucja. W ciągu tygodnia za wprowadzeniem ponad 200 poprawek do ustawy zasadniczej zagłosowało - według władz - 79 proc. Rosjan. Najważniejsze zmiany dotyczą prezydenta Władimira Putina. Teraz może się on ubiegać o kolejne dwie kadencje i rządzić do 2036 roku.
Sam plebiscyt, bo nie było to referendum konstytucyjne, budzi wiele wątpliwości prawników i opozycji. Putin i jego aparat władzy twierdzą jednak, że o zmianach w konstytucji zdecydowała wola narodu: "Obywatele Rosji dokonali swojego wyboru i zgodnie z nim podpisałem rozporządzenie o opublikowaniu konstytucji z wniesionymi poprawkami" - mówił Putin. Siergiej Szpilgin, badacz od lat zajmujący się analizą statystyk wyborów w Rosji twierdzi, że za zamianami zagłosowało nie więcej niż 30 proc. głosujących i doszło do masowego fałszerstwa wyników.
"Ostatnie słowo w sprawie poprawek do konstytucji mogli powiedzieć tylko obywatele Rosji - podjęliśmy tę decyzję wspólnie" - powiedział Putin na naradzie z grupą roboczą, która zajmowała się zmianami w konstytucji.
Od soboty 4 lipca przestała więc w Rosji obowiązywać konstytucja w tym kształcie, w jakim została uchwalona w 1993 roku, za rządów pierwszego prezydenta Borysa Jelcyna. W nowej wersji ustawa zasadnicza umacnia jeszcze bardziej władzę prezydenta. Zaostrza jednocześnie kryteria dla kandydatów: do tej pory ubiegać się o ten urząd mogła osoba mieszkająca w Rosji co najmniej 10 lat, teraz będzie to 25 lat.
Jeśli niższa izba parlamentu, Duma Państwowa, trzy razy odrzuci kandydaturę premiera, prezydent ma prawo do rozwiązania izby i rozpisania nowych wyborów bądź też do samodzielnego mianowania premiera. Prezydent może zdymisjonować premiera i pozostawić ministrów. Dotąd miał prawo do odwołania od razu całego rządu.
Prezydent będzie mógł nie tylko być obecnym na posiedzeniach rządu, ale zyskał prawo do "ogólnego kierowania" jego pracami. Premier nie będzie już dłużej wyznaczał kierunków pracy gabinetu, a tylko "organizował" jego pracę w oparciu o polecenia prezydenta.
Zwiększyła się kontrola prezydenta nad prokuraturą i systemem sądowniczym. Dotąd prokurator generalny i jego zastępcy mianowani byli za zgodą wyższej izby parlamentu, Rady Federacji. Zgodnie ze zmienioną konstytucją prezydent będzie musiał jedynie konsultować się z izbą. W przypadku Sądu Najwyższego i Sądu Konstytucyjnego oraz sądów kasacyjnych i apelacyjnych prezydent będzie mógł zainicjować zakończenie pełnomocnictw ich sędziów. Wcześniej takie kompetencje miało kolegium sędziowskie.
W Radzie Federacji zwiększa się - z 17 do 30 - liczba kandydatów proponowanych przez prezydenta. Siedem z tych osób, w tym byli prezydenci, będzie mogło zasiadać w Radzie dożywotnio.
Poprawki zabraniają prezydentowi, parlamentarzystom, premierowi i ministrom, a także innym wyższym urzędnikom posiadania obywatelstwa obcych państw i kont bankowych za granicą. Nie ma natomiast zakazu posiadania nieruchomości poza granicami Rosji.
W zmienionej konstytucji znalazło się zdanie o tym, iż Rosja jest spadkobierczynią i kontynuatorką ZSRR, a państwo "zapewnia obronę prawdy historycznej" i nie dopuszcza do "umniejszenia znaczenia czynu narodu podczas obrony Ojczyzny". Wprowadzono do konstytucji odwołanie do Boga, definicję małżeństwa jako związku kobiety i mężczyzny i sformułowanie o "tradycyjnych wartościach rodzinnych". Język rosyjski został nazwany językiem "narodu państwotwórczego".
Poprawka dająca Putinowi prawo do kolejnych kadencji pojawiła się jako podpunkt do zdania, iż ta sama osoba może pełnić urząd prezydenta maksymalnie przez dwie kadencje. Podpunkt ten głosi, że w przypadku osoby zajmującej stanowisko prezydenta w momencie przyjęcia poprawek jej kadencje zaczynają być liczone od nowa.
Obecna, druga z rzędu sześcioletnia kadencja prezydencka Putina - i ostatnia dozwolona przez "starą" konstytucję - kończy się w 2024 roku.