Rodzina z 6 dzieci żyła w piwnicy. Szykowali się na koniec świata

Policję zaalarmowali mieszkańcy Obritz, miejscowości leżącej w Austrii w pobliżu granicy z Czechami. Zwrócili uwagę, że słyszeli głosy dzieci, które milkły za każdym razem, kiedy zbliżali się do budynku.

W wyniku akcji służby uwolniły sześcioro dzieci.

Ich rodzice zabarykadowali się z nimi i atakowali funkcjonariuszy, szturmujących budynek. Grozili, że zabiją swoje pociechy.

Mundurowi uwolnili z piwnicy na wino dzieci w wieku od 7 miesięcy do 5 lat. Ich rodziców zatrzymano: to 54-letni mężczyzna i jego 40-letnia żona. W domu znaleziono zgromadzoną przez nich broń.

Jak się okazało, rodzice sześciorga dzieci należą do tak zwanych prepersów, aktywnie działających przede wszystkim w Ameryce Północnej i w Wielkiej Brytanii. Ludzi ci wierzą, że ludzkości grozi zagłada i przygotowują się na zbliżającą się katastrofę: od blackoutu, przez najazd kosmitów, po atak jądrowy. Biorą pod uwagę wszelkie scenariusze Armagedonu.

Ponadto 54-latek jest działaczem ekstremistycznego środowiska tzw. Obywateli Rzeszy, które nie uznaje obecnego systemu politycznego ani prawnego Republiki Federalnej Niemiec.

Nie wiadomo, jak długo rodzina mieszkała w piwnicy na wino, do której doprowadzony był prąd i woda. Wokół zainstalowanych było kilka kamer. Wstępne ustalenia mówią o kilku miesiącach.

Dzieci nie są zarejestrowane w Austrii. Prawdopodobnie przyszły na świat w Wielkiej Brytanii. Zostały przebadane przez lekarzy. Są zdrowe, w dobrym stanie i nic nie wskazuje, by były ofiarami jakiejkolwiek przemocy.

Brytyjskie media ustaliły, ojciec rodziny pracował jeszcze niedawno w kilku londyńskich firmach IT. Jest autorem wielu książek. Napisał też musical o austriackim piosenkarzu Falco - znanym z hitu z 1985 roku pod tytułem Rock Me Amadeus - który zginął w wypadku samochodowym na Dominikanie w 1998 roku.