Izraelski rząd rozważa możliwość odstąpienia od kontrowersyjnej reformy sądownictwa. Jak podał portal dziennika "Jerusalem Post", premier Benjamin Netanjahu do późnych godzin nocnych z niedzieli na poniedziałek dyskutował o tym z ministrami ze swego gabinetu.
W naradzie kryzysowej z szefem rządu wzięli udział m.in. ministrowie sprawiedliwości, finansów, edukacji oraz minister spraw strategicznych Izraela.
Według "Jerusalem Post" Ron Dermer, minister spraw strategicznych kraju, i Jo'aw Kisz, minister edukacji próbowali przekonać Netanjahu do wstrzymania reformy sądownictwa, natomiast szef resortu sprawiedliwości Jariw Lewin, grożąc dymisją, nalegał na wprowadzenia jej w życie, mimo gwałtownych protestów w kraju. Dyskusja ma być kontynuowana w poniedziałek.
"Haaretz" z kolei podał, że Netanjahu chce "zamrozić" reformę.