Prezydent Węgier Katalin Novak poinformowała, że rezygnuje ze stanowiska. To efekt skandalu związanego z ułaskawieniem przez nią mężczyzny skazanego za współudział w tuszowaniu sprawy wykorzystywania seksualnego w domu dziecka.
Popełniłam błąd... Dziś jest ostatni dzień, w którym zwracam się do państwa jako prezydent - stwierdziła Katalin Novak w przemówieniu transmitowanym w państwowej telewizji.
Decyzja nie była trudna z powodów osobistych. Była trudna, ponieważ złożyłam przysięgę - powiedziała ustępująca prezydent Węgier. Przepraszam tych, którzy czują się teraz przeze mnie zawiedzeni - dodała.
Wycofanie się z życia politycznego zapowiedziała ponadto Judit Varga. Jako szefowa resortu sprawiedliwości kontrasygnowała decyzję Novak o ułaskawieniu.
Novak sprawowała urząd prezydenta Węgier od maja 2022 roku. Wcześniej zajmowała m.in. stanowisko sekretarza stanu ds. rodziny i młodzieży, a następnie ministra bez teki ds. rodziny w rządzie Viktora Orbana.
Na Węgrzech głowę państwa wybiera parlament, w którym większość ma koalicja Fidesz-KDNP.
Novak ułaskawiła byłego wicedyrektora domu dziecka w Bicske na północy Węgier, skazanego na 3 lata i 4 miesiące więzienia za pomoc w tuszowaniu przestępstw pedofilskich swojego szefa. Dyrektor domu dziecka, którego ofiarą w latach 2004-2016 padło co najmniej 10 nieletnich, otrzymał wyrok 8 lat więzienia.
Do ułaskawienia doszło pod pretekstem wizyty papieża Franciszka w Budapeszcie w kwietniu 2023 roku. Sprawa wyszła na jaw dopiero w zeszłym tygodniu.
Partie opozycyjne domagały się ustąpienia prezydent z urzędu, organizując w piątek protest przed siedzibą głowy państwa. Decyzję o ułaskawieniu krytykowało też wiele organizacji pozarządowych.
W czwartek premier Węgier Viktor Orban poinformował o zamiarze złożenia poprawki do konstytucji. Ma ona zagwarantować, że ukarani za przestępstwa przeciwko nieletnim nie będą podlegać ułaskawieniu.
Nie ma litości dla pedofilów, takie jest moje osobiste przekonanie - powiedział Orban w filmie opublikowanym w mediach społecznościowych. Pojawiła się debata na temat uprawnień prezydenckich do ułaskawienia. W tym przypadku nie możemy się spierać, ale stworzyć jasną sytuację z jasną, jednoznaczną decyzją - dodał.