Premier Izraela Benjamin Netanjahu poinformował w niedzielę, że rozmawiał telefonicznie na temat Syrii i Iranu z amerykańskim prezydentem Donaldem Trumpem przed poniedziałkowym spotkaniem przywódcy USA z prezydentem Rosji Władimirem Putinem w Helsinkach.
Premier Izraela oświadczył, że w trakcie rozmowy z Trumpem dyskutowali o "bezpieczeństwie i kwestiach dyplomatycznych wynikających z rozwoju sytuacji w regionie (...) oczywiście w szczególności dotyczącej Syrii i Iranu".
Netanjahu podziękował Trumpowi za jego twardą postawę wobec Iranu. Dodał, że amerykański przywódca "wyraźnie potwierdził swoje zaangażowanie na rzecz bezpieczeństwa Izraela i gotowość do pomocy Izraelowi w różnych dziedzinach".
Oficjalne wydarzenia związane z amerykańsko-rosyjskim szczytem rozpoczną się po południu - około godz. 13 (ok. godz. 12 w Polsce) w pałacu prezydenckim w Helsinkach.
Po rozmowach zaplanowano roboczy lunch w szerszym gronie, po którym, zgodnie z grafikiem, odbędzie się wspólna konferencja prasowa przywódców USA i Rosji, którą zaplanowano na godz. 16-17 (godz. 15-16 w Polsce).
Biały Dom i Kreml zapowiedziały, że Trump i Putin będą w Helsinkach rozmawiać o stosunkach między USA a Rosją. Prezydenci przeprowadzili pierwsze i jak dotąd jedyne rozmowy dwustronne w lipcu 2017 roku w Hamburgu, w kuluarach szczytu G20. Widzieli się również w listopadzie zeszłego roku na szczycie Wspólnoty Gospodarczej Azji i Pacyfiku (APEC) w Wietnamie, ale wówczas nie doszło do pełnoformatowego spotkania z udziałem doradców i tłumaczy.
(ł)