Nigeryjskie zoo znalazło się pod wodą. W wyniku powodzi zginęło tam ponad 80 proc. dzikiej przyrody, a woda porwała zwierzęta, w tym krokodyle i węże. "Będą stanowić zagrożenie dla ludzi" - powiedział rzecznik nigeryjskiej agencji zarządzania kryzysowego, Manzo Ezekiel.
Informację o powodzi w nigeryjskim zoo podała m.in. stacja CNN. Do zdarzenia doszło w ponad 800-tysięcznym Maiduguri, stolicy stanu Borno w północnej Nigerii.
Powodem powodzi w Maiduguri było to, że w weekend została przerwana tama znajdująca się 20 kilometrów na południowy wschód od miasta.
Agencja ONZ ds. Uchodźców (UNHCR) opisała powódź jako najgorszą w Maiduguri od 30 lat. Agencja poinformowała, że szacuje się, iż około 280 tys. osób zostało dotkniętych powodzią, a około 200 tys. innych zostało ewakuowanych.
Jak podała CNN, urzędnicy z państwowego zoo powiedzieli we wtorek, że woda zabiła "ponad 80 proc." dzikiej przyrody w obiekcie i porwała zwierzęta, w tym śmiertelnie niebezpieczne gady.
Na jednym z opublikowanych w mediach społecznościowych nagrań widać strusia brodzącego przez zalaną drogę w Maiduguri.