Kenijska prokuratura ma zamiar oskarżyć przebywającego w areszcie samozwańczego pastora i 95 innych osób o morderstwa i terroryzm w związku ze śmiercią ponad 400 osób, które zagłodziły się na śmierć, "by spotkać Jezusa". Jeżeli nie nastąpi to w najbliższych dniach, pastor wyjdzie na wolność - poinformował dziennik "The Guardian".
W kwietniu 2023 roku samozwańczy pastor Paul Nthenge Mackenzie został aresztowany po tym, jak we wsi Shakahola, która była siedzibą prowadzonego przez niego Międzynarodowego Kościoła Dobrej Nowiny, ekshumowano pierwsze ciała osób, które prawdopodobnie zostały zmuszone do zagłodzenia się w celu "spotkania z Jezusem". Jak dotąd odnaleziono 429 ciał.
Sekcje zwłok wykazały, że większość ofiar zmarła z głodu. Przyczyną śmierci innych (w tym dzieci) było uduszenie lub śmiertelne pobicie. Kenijscy prokuratorzy zamierzają wreszcie postawić przywódcy sekty zarzuty. Tydzień temu sąd dał im 14 dni na oskarżenie pastora lub zwolnienie go - przekazał "The Guardian".
Po dogłębnej analizie dowodów jesteśmy przekonani, że istnieją wystarczające dowody, aby oskarżyć 95 podejrzanych - powiedział prokurator. Mackenziemu i jego współoskarżonym zostanie postawionych 10 zarzutów, w tym morderstwo, nieumyślne spowodowanie śmierci, terroryzm i tortury.
Mackenziemu już w 2017 r. postawiono zarzuty dotyczące "radykalnego i nielegalnego" głoszenia "prawd religijnych", których nauczał także w szkole, gdzie odrzucał formalny system edukacji, niezgodny w jego opinii z Biblią. Został jednak uniewinniony. W 2019 r. został również oskarżony o powiązania ze śmiercią dwojga dzieci, które zostały zagłodzone, uduszone i pochowane w lesie obok wsi Shakahola - tym samym, gdzie potem odnaleziono kilkaset innych ciał. Został wtedy zwolniony za kaucją w oczekiwaniu na proces - informuje dziennik.
Kenia, której mieszkańcy są w większości chrześcijanami różnych odłamów, boryka się z regulacjami prawnymi dotyczącymi samozwańczych kościołów i kultów, często zaangażowanych w przestępcze procedery. Według danych rządowych we wschodnioafrykańskim kraju zamieszkałym przez ponad 50 mln ludzi zarejestrowanych jest ponad 4 tys. kościołów i związków wyznaniowych - przekazał "The Guardian".