W nocy z piątku na sobotę w Afganistanie podczas akcji przejęcia broni i materiałów wybuchowych zginął chorąży Mirosław Łucki - poinformował Wydział Prasowy Dowództwa Wojsk Specjalnych. Do zdarzenie doszło w prowincji Ghazni. Szef MON Tomasz Siemoniak zdecydował w sobotę o awansowaniu poległego żołnierza na stopień starszego chorążego sztabowego.
W nocy z 23 na 24 sierpnia 2013 roku afgańscy policjanci z jednostki antyterrorystycznej wspierani przez polskich żołnierzy prowadzili operację przejęcia broni i materiałów wybuchowych. Podczas akcji zginął chorąży Mirosław Łucki - poinformowano w komunikacie.
Do zdarzenia doszło w prowincji Ghazni. Polscy komandosi wspierali kolejną operację afgańskiego oddziału antyterrorystycznego, której celem było zlikwidowanie składu materiałów wybuchowych wykorzystywanych przez terrorystów do ataków na wojska koalicyjne, afgańskie siły bezpieczeństwa, a przede wszystkim na ludność cywilną. W czasie wykonywania zadań eksplodowała mina pułapka. Wskutek wybuchu rannych zostało kilku afgańskich policjantów oraz trzech polskich komandosów.
Na miejscu zdarzenia udzielono natychmiastowej pomocy medycznej oraz wezwano niezwłocznie śmigłowce ewakuacji medycznej (MEDEVAC). Ranni zostali przetransportowani do polskiego szpitala w bazie Ghazni. Niestety, pomimo udzielenia natychmiastowej pomocy lekarzom nie udało się uratować życia chor. Mirosławowi Łuckiemu - czytamy w informacji.
Podkreślono, że życiu i zdrowiu pozostałych żołnierzy poszkodowanych w czasie akcji nie zagraża niebezpieczeństwo.
O śmierci żołnierza została powiadomiona jego rodzina.
Chorąży Mirosław Łucki miał 38 lat. Służył w Jednostce Wojskowej Komandosów w Lublińcu. Był żonaty, osierocił syna. Służbę wojskową pełnił od 1997 roku, w tym kilkukrotnie poza granicami państwa. Był bardzo doświadczonym żołnierzem, służył m.in. w ramach Polskiego Kontyngentu Wojskowego w Iraku, a w Afganistanie był po raz drugi - poinformowano.
W Afganistanie śmierć poniosło 41 członków Polskiego Kontyngentu Wojskowego - żołnierze i cywilny ratownik medyczny. Najtragiczniejszy dla PKW atak nastąpił w grudniu 2011 roku, gdy wskutek eksplozji miny-pułapki pod pojazdem zginęło pięciu żołnierzy.
W Afganistanie służy obecnie około 1800 żołnierzy i pracowników polskiego kontyngentu wchodzącego w skład sił ISAF.
(jad)