Ponad pół tysiąca polskich turystów utknęło na lotnisku na portugalskiej Maderze. Informację w tej sprawie dostaliśmy na Gorącą Linię RMF FM.
Powodem kłopotów polskich turystów jest silny wiatr, który utrudnia start i lądowanie samolotów. To częsty problem, z którym zmaga się lotnisko w Funchal, które jest położone tuż nad linią brzegową wyspy. Od wczoraj odwoływane lub opóźniane są zatem wszystkie loty.
Nie możemy opuścić lotniska, nie możemy dostać się do walizek, ponieważ lotnisko jest całkowicie sparaliżowanie. Są tu osoby z dziećmi, osoby starsze... Na lotnisku nie ma klimatyzacji - alarmuje słuchacz RMF FM pan Jakub.
Część turystów została zabrana przez biura podroży do hoteli, a część wciąż - tak jak pan Jakub - koczuje na lotnisku.
Przewoźnik, z którym skontaktowała się reporterka RMF FM przekazał, że piloci czekają na poprawę pogody, która umożliwi wykonanie zaplanowanych lotów.
Jak nieoficjalnie ustaliła nasza dziennikarka, pierwszy z lotów może się odbyć dziś o godz. 19.30 lokalnego czasu.