Sześciu polskich studentów orientalistyki Uniwersytetu Warszawskiego i wykładowczyni zostało zatrzymanych w Nigerii podczas antyrządowych protestów - dowiedział się reporter RMF FM. Do zatrzymania doszło w niedzielę w stanie Kano.

Uczestnicy antyrządowych protestów mieli wzywać do rosyjskiej interwencji w Nigerii.

Dlaczego polscy studenci zostali zatrzymani? Znajdowali się w złym miejscu w niewłaściwym czasie - powiedział reporterowi RMF FM Andrzej Szejna, wiceminister spraw zagranicznych.

Polskie służby konsularne są w kontakcie z władzami Nigerii i rodzinami studentów, i zmierzają do ich uwolnienia - powiedział Szejna.

Polacy zostali zatrzymani przez służby bezpieczeństwa Nigerii. Od tego czasu znajdują się w areszcie.

Byli to studenci orientalistyki z Uniwersytetu Warszawskiego, którzy udali się do Nigerii w ubiegły piątek. Mieli tam rozpocząć kurs językowy w ramach międzyuniwersyteckiej współpracy. 

Antyrządowe demonstracje w Nigerii trwają już tydzień. Zatrzymano prawie 80 osób. 

Komunikat Uniwersytetu Warszawskiego

W środę na stronie internetowej Uniwersytetu Warszawskiego pojawił się komunikat w związku z zatrzymaniem polskich studentów w Nigerii:

"Zatrzymanie studentów Uniwersytetu Warszawskiego na terenie Nigerii jest wydarzeniem wymagającym natychmiastowych działań władz uczelni i polskiej służby zagranicznej. Niezwłocznie po otrzymaniu informacji o tym zdarzeniu rektor UW polecił podjąć szeroko zakrojone działania na rzecz wyjaśnienia sprawy, uwolnienia studentów i wsparcia ich rodzin. Działając w imieniu rektora UW, kanclerz uczelni skontaktował się z Ministerstwem Spraw Zagranicznych i polskimi służbami konsularnymi. Pozostając z nimi w stałym kontakcie, zbierano informacje na temat miejsca przebywania i zarzutów kierowanych pod adresem studentów. Ustalono, że ich wyjście w porze nocnej poza miejsce zakwaterowania uznane zostało przez lokalną policję za złamanie miejscowego prawa. W działania na rzecz pomocy studentom zaangażowane są władze Wydziału Orientalistycznego, na którym studiują zatrzymani studenci. 

Cały czas wspólnie z przebywającym na miejscu konsulem RP prowadzone są działania, ukierunkowane na uwolnienie zatrzymanych.

Szczęśliwy powrót do kraju naszych studentów wraz z ich opiekunką jest priorytetem w naszych działaniach. Musimy zrobić wszystko, co w naszej mocy, by to nastąpiło jak najszybciej - mówi prof. Alojzy Nowak, rektor UW.

Przekazywane na bieżąco informacje na temat okoliczności pobytu studentów w Nigerii (wyjazd był zorganizowany przez Wydział Orientalistyczny UW), wymagane dokumenty ułatwiają dialog z lokalnymi służbami. Władze uczelni i wydziału są w stałym kontakcie z rodzinami studentów, na bieżąco je informując o poczynionych ustaleniach. Mamy nadzieję, że dotychczasowe starania, podjęte działania i współpraca przyczynią się do szybkiego uwolnienia studentów."