Polacy znaleźli się na szczycie listy, starających się o pracę w Wielkiej Brytanii po rozszerzeniu UE. Wg dziennika „The Guardian” od maja zeszłego roku podania o pracę złożyło niemal 300 tys. mieszkańców państw Europy Środkowo-Wschodniej, które zostały przyjęte do UE. Aż 170 tys. stanowili Polacy.
Drudzy na liście są Litwini, ale w porównaniu z Polakami było ich tylko 40 tysięcy. Najmniej chętnych do pracy na Wyspach przyjechało z Czech - 17 tysięcy. Z oficjalnych danych wynika, że większość zarejestrowanych pracowników z Europy Środkowej i Wschodniej zarabia od 4 do 6 funtów, czyli od 24 do 36 złotych za godzinę.
Zdecydowaną większość stanowią nieżonaci mężczyźni w wieku od 18 do 34 lat. Najczęściej pracują jako pomoc kuchenna, kelnerzy, sprzątacze a także na farmach oraz w fabrykach i magazynach przy takich zajęciach jak pakowanie czy układanie towarów. „Guardian” zauważa, że tylko 110 Polaków, starających się o pracę w Wielkiej Brytanii podało, że jest z zawodu… hydraulikiem.