Szop pracz wzbudził poruszenie gości Jarmarku Bożonarodzeniowego w Erfurcie. Jak informują naoczni świadkowie, zataczał się i przewracał - prawdopodobnie był pod wpływem alkoholu. Zwierzę przypłaciło jednak wyprawę na jarmark życiem. Odstrzelił je łowczy miejski.
Poniedziałek, 9 grudnia 2019 (18:09)