30-letnia Włoszka, która fotografowała się w negliżu, jako jedyna kobieta została członkiem wpływowej komisji powołanej do reformy finansów państwa watykańskiego. Kobieta została powołana przez papieża Franciszka - ustalił dziennik "Polska The Times".
30-letnia Francesca Chaouqui przełamała odwieczny szablon. Na życzenie papieża Franciszka, jako jedyna kobieta została członkiem wpływowej ośmioosobowej komisji, powołanej do zreformowania zrujnowanych skandalami finansów Watykanu.
Włoszka, specjalistka od PR, a do niedawna rzeczniczka międzynarodowego koncernu konsultingowego Ernst & Young, już została okrzyknięta "papieską lobbystką".
Papieżowi nie przeszkadzają zdjęcia Włoszki, która zamieściła w internecie swoje zdjęcia toples w towarzystwie równie roznegliżowanego partnera zmysłowo gryzącego ją w ramię. Fotografie pojawiły się tam już w 2010 roku, ale dopiero teraz dziennikarze do nich dotarli - po tym, jak kobieta została wybrana na doradczynię papieża.
Kobieta zamknęła swoje konta na mediach społecznościowych, kiedy włoskie media zaczęły negatywnie rozpisywać się o jej zdjęciach. Przyznała jednak, w rozmowie z lokalną gazetą, że nie boi się reakcji Watykanu. Ojciec Święty się tym nie przejmuje - stwierdziła.