Orlen szykuje się do renegocjacji kontraktu na zakup rafinerii Możejki - dowiedziało się RMF FM. Ze źródła zbliżonego do spółki ustaliliśmy, że zarząd koncernu zaczął już wewnętrzne konsultacje w tej sprawie. Ma to związek z pożarem w litewskiej rafinerii.
Na razie Orlen nie ma dokładnych planów, bo to bardzo świeża sprawa. Dlatego - jak nieoficjalnie dowiedział się nasz reporter - władze koncernu dopiero przymierzają się do operacji. W piątek rano prezes spółki spotkał się doradcami i analitykami, by przedyskutować kolejne kroki. Jakie są ostateczne ustalenia - tego na razie nie wiadomo. Posłuchaj relacji reportera RMF FM Daniela Matolicza:
Wiadomo jednak, że Orlen odłoży w czasie podpisanie z bankami porozumienia o sfinansowaniu transakcji. Planowaliśmy podpisanie z bankami porozumienia o sfinansowaniu transakcji w połowie października. Zdecydowaliśmy się jednak na odłożenie tego, aby mieć więcej czasu na przeanalizowanie sytuacji - mówił już przed południem prezes PKN Orlen.
Jednocześnie władze spółki zapewniają, że są nadal zainteresowane przejęciem litewskiej rafinerii.
O takim scenariuszu mówił w wywiadzie dla dziennika "Respublika" doradca prezesa litewskiego banku SEB Vilniaus Bankas. Gintaras Nauseda nie wykluczał, że polski koncern zażąda ponownego rozpatrzenia umowy o sprzedaży przedsiębiorstwa, która przewiduje, że cena sprzedaży rafinerii może ulec zmianie, jeżeli wartość rynkowa Mażeikiu Nafta znacznie spadnie. Orlen kupił Możejki za ponad 2 mld dolarów.
Według analityka, wartość rafinerii spadnie po pożarze, i to znacznie. Jednak - jak zaznaczył - jest mało prawdopodobne, że Polacy w ogóle zrezygnują z nabycia rafinerii, chociaż teoretycznie taka możliwość pozostaje. PKN Orlen bardzo wyraźnie sygnalizował, że nabycie litewskiej rafinerii jest częścią ich strategicznego planu i nie zmienią swego założenia, nawet jeżeli zmienią się okoliczności – zaznaczył Nauseda.
Dodajmy, że pojawiły się informacje, że litewska rafineria opracowuje alternatywny plan sprowadzania ropy z Wenezueli. O takim scenariuszu napisał "Lietuvos Rytas", powołując się na "dobrze poinformowane źródła". Dziennik napisał, że Możejki chcą zawrzeć z wenezuelskim koncernem Petroleos umowę na dostawy 1/3 przetwarzanej w rafinerii ropy.
Rosja wstrzymała w lipcu dostawy ropy naftowej do Możejek rurociągiem "Przyjaźń-1", ponieważ - jak tłumaczyła - doszło do awarii ropociągu. Natomiast według litewskich ekspertów, Moskwa i rosyjskie kręgi biznesowe usiłują wywrzeć presję na Litwę i przeszkodzić PKN Orlen w przejęciu litewskiej rafinerii.