Viktor Orban tłumaczy wstrzymanie się od głosu w sprawie rozpoczęcia unijnych negocjacji akcesyjnych z Ukrainą. "Nie chciałem brać udziału w tej złej decyzji, więc wolałem opuścić salę" – mówił prezydent Węgier w porannym wywiadzie dla publicznego Radia Kossuth. "Rozpoczęcie przez Unię Europejską negocjacji akcesyjnych z Ukrainą jest błędem; w razie konieczności Budapeszt będzie mógł zablokować ten proces" – zadeklarował przywódca.
Podczas czwartkowego szczytu unijnych przywódców w Brukseli podjęta została decyzja o rozpoczęciu negocjacji akcesyjnych z Ukrainą i Mołdawią. W głosowaniu nie wziął udziału premier Węgier Viktor Orban. Jak wyjaśnił w nagraniu zamieszczonym w mediach społecznościowych, nie chciał brać udziału w podejmowaniu złej decyzji. W podobnym tonie węgierski przywódca wypowiadał się także w późniejszym wywiadzie dla Radia Kossuth.