Prokuratura w Rumunii wszczęła śledztwo w sprawie niezidentyfikowanego drona znalezionego na północy kraju - podała w poniedziałek agencja AP.
Prokuratura poinformowała o wszczęciu postępowania w związku ze znalezieniem w północnym okręgu Bistrita-Nasaud niezidentyfikowanego drona. "Pochodzenie drona jest wciąż nieznane" - przekazała prokuratura z Kluż-Napoka.
Śledztwo ma wyjaśnić, jak bezzałogowy samolot znalazł się w rumuńskiej przestrzeni powietrznej i kto nim sterował. Lokalna policja poinformowała, że dron został znaleziony przez młodego mężczyznę na polu w pobliżu jego domu.
Do zdarzenia doszło kilka dni po tym, gdy bezzałogowy samolot rozpoznawczy Tu-141, wyprodukowany w ZSRR, przekroczywszy granice Rumunii i Węgier, rozbił się w Chorwacji. Wszystkie te trzy kraje należą do NATO.
NIE PRZEGAP: Co spadło z nieba w podmiejskim parku w Zagrzebiu?