W stolicy Sudanu Chartumie i w kilku innych miejscach tego kraju wybuchły walki między rządową armią a paramilitarnymi Siłami Szybkiego Wsparcia (RSF), które poinformowały, że przejęły kontrolę nad pałacem prezydenckim w stolicy.
W "komunikacie do ludu" dowódcy paramilitarnych oddziałów oświadczyli, że oprócz pałacu prezydenckiego mają "pod kontrolą" lotnisko w Chartumie", a także "kilka baz w różnych prowincjach" oraz dwa inne lotniska - w Merowe i w Al-Ubajjid. Armia rządowa twierdzi, że są to kłamstwa.