Między koncernami zbrojeniowymi Krauss-Maffei Wegmann (KMW) i Rheinmetall wybuchł spór o prawa autorskie do czołgu Leopard. Jak poinformował Sąd Okręgowy Monachium, 2 maja odbędzie się rozprawa w tej sprawie - pisze portal telewizji ARD.
KMW chce zabronić swojemu konkurentowi twierdzenia, że prawa do Leoparda w wersji 2A4 wyłącznie należą do Rheinmetall.
W wywiadzie udzielonym "Neue Zürcher Zeitung" szef Rheinmetall Armin Papperger powiedział: "Zbudowaliśmy tysiąc Leopardów 2A4 w oparciu o naszą własność intelektualną". Według sądu KMW sprzeciwiło się tym stwierdzeniom jako "nieprawdziwym, wprowadzającym w błąd".
Jak to zwykle bywa przy projektach tej wielkości, w produkcję Leoparda 2 zaangażowane są liczne firmy. Generalnym wykonawcą projektu jest monachijski Krauss-Maffei Wegmann, ale duży udział w produkcji ma Rheinmetall z Duesseldorfu - zauważa portal telewizji ARD.
W maju w Gliwicach zacznie działać centrum serwisowania czołgów Leopard 2. Zapowiedział to w czasie wizyty w zakładach "Bumar-Łabędy" minister obrony narodowej Mariusz Błaszczak. To właśnie w Gliwicach naprawiane będą czołgi przekazane Ukrainie.
Mariusz Błaszczak podkreślał, że w najbliższym czasie na Ukrainie znajdą się dwa bataliony czołgów Leopard 2 w wersji 2A4 i 2A6, które będą serwisowane i naprawiane właśnie w zakładach "Bumar-Łabędy". To szansa na rozwój firmy w przyszłości, to jest szansa na to, żeby powstały kolejne dodatkowe miejsca pracy tu, właśnie w Gliwicach - powiedział.
Szef MON tłumaczył, że za wybraniem tego zakładu przemawiał fakt, że od 20 lat serwisuje on i naprawia, a także modernizuje czołgi Leopard 2A4 do wersji 2PL. Przypominał też, że w Gliwicach naprawiane i modernizowane są polskie czołgi z rodziny T-72, które, jak informuje go strona ukraińska, "dobrze sprawdzają się w ręku Ukraińców na froncie".
Przed firmą stoi wielka szansa rozwoju i jestem spokojny o to, że ta szansa też zostanie wykorzystana - dodał Błaszczak.