Nie żyje Lee Iacocca, legenda amerykańskiego przemysłu motoryzacyjnego. Pomógł między innymi zaprojektować pierwszego Forda Mustanga.
Syn włoskich imigrantów zmarł w wieku 94 lat w swoim domu w Bel-Air w Kalifornii.
Córka Iacocca potwierdziła, że jej ojciec zmarł wczoraj z przyczyn naturalnych. Biznesmen miał dwie córki i ośmioro wnucząt - pisze Onet.
W 1946 roku rozpoczął karierę w Ford Motor Company. Przeszedł wszystkie szczeble kariery, zaczynając jako inżynier-stażysta. Po dziewięciu miesiącach od zatrudnienia przeniósł się do działu sprzedaży samochodów.
W 1960 roku, w wieku 36 lat, został prezesem Ford Division, ale 18 lat później został zwolniony przez Henry'ego Forda drugiego.
W tym samym 1978 roku Iacocca został prezesem Chryslera i to on uratował firmę z zapaści. Wprowadził do produkcji minivany i znalazł w kongresie poparcie dla dużych pożyczek gwarantowanych przez władze federalne. Przy okazji swoją pensję obniżył do dolara rocznie.
Wielokrotnie w swojej pracy przypominał, że sprzedać można tylko to, co ludzie chcą kupić. Pomógł zaprojektować pierwszego Mustanga w 1964 roku. Gdy auto obchodziło swoje 45 urodziny, Ford postanowił wypuścić edycję limitowaną - Mustang Iacocca - było to tylko 45 egzemplarzy. W reklamie w rolach głównych wystąpił Iacocca razem z Frankiem Sinatrą.