Christine Keeler, była modelka i tancerka, która w latach 60. znalazła się w centrum tzw. afery Profumo, czyli jednego z największych skandali obyczajowych i politycznych w zimnowojennej Wielkiej Brytanii, zmarła w wieku 75 lat - poinformował jej syn. Seymour Platt napisał na Facebooku, że jego matka zmarła w poniedziałek wieczorem w szpitalu pod Farnborough w południowej Anglii. W ostatnich latach życia zmagała się z przewlekłą chorobą płuc.
Afera Profumo wybuchła w 1963 roku u szczytu zimnowojennego konfliktu, gdy okazało się, że John Profumo, minister wojny w konserwatywnym rządzie Harolda Macmillana, i sowiecki attache morski w Londynie Jewgienij Iwanow mieli dwa lata wcześniej wspólną kochankę - 19-letnią wtedy Christine Keeler.
Urodzona w 1942 roku Keeler w wieku 15 lat rzuciła szkołę i wkrótce zaczęła pracować jako tancerka w klubie nocnym w londyńskim Soho, cieszącym się złą sławą z powodu obskurnych lokali rozrywkowych, oferujących m.in. striptiz. Mężczyzn pokroju Profumo zaczęła poznawać, gdy zaprzyjaźniła się ze Stephenem Wardem, osteopatą z klientelą wśród śmietanki towarzyskiej, który przedstawił ją wielu wpływowym znajomym.
Ward, który przedstawił Keeler zarówno Profumo, jak i Iwanowowi, został skazany za czerpanie korzyści z prostytucji. Popełnił samobójstwo w więzieniu.
Po wybuchu afery Profumo przyznał się do wprowadzenia w błąd Izby Gmin, podał się do dymisji i wycofał z polityki. Afera zaszkodziła notowaniom konserwatystów, którzy w następnym roku przegrali wybory. Skandal uważany był przez część opinii publicznej za poważny cios dla ówczesnego politycznego establishmentu.
Keeler na dziewięć miesięcy trafiła do więzienia po przyznaniu się do składania fałszywych zeznań i utrudniania pracy wymiarowi sprawiedliwości.
Resztę życia spędziła, próbując uciec przed niechcianą popularnością. "Byłam wtedy 19-latką, która dobrze się bawiła. Uwielbiałam każdą chwilę. Ale gdybym wtedy wiedziała, co stanie się później, uciekłabym stamtąd i nie zatrzymałabym się, dopóki nie dotarłabym do swojej mamy" - powiedziała w latach 80.
Dwukrotnie wyszła za mąż i doczekała się dwóch synów. W 2013 roku w Londynie premierę miał zainspirowany aferą Profumo musical Andrew Lloyda Webbera, a w przyszłym roku ma ruszyć produkcja serialu BBC o tej historii.
Platt powiedział w wywiadzie dla dziennika "Guardian", że jego matka należała do pokolenia, w którym panował "wielki wstyd" i że odczuwała go, gdy przywoływała swoją przeszłość. "Nie powinno tak być, bo z całej tej afery wynikło też wiele dobrego. Ten skandal uchylił zasłonę i zaszły zmiany, których społeczeństwo potrzebowało. Była dobrą, przyzwoitą osobą, której przypięto bardzo niesprawiedliwe łatki" i którą prasa przedstawiła w bardzo złym świetle - podkreślił.
Douglas Thompson, który współpracował z Keeler nad jej wspomnieniami, określił ją jako "ofiarę tamtych czasów". Dodał, że gdyby podobny skandal wybuchł obecnie, Keeler prawdopodobnie mogłaby liczyć na własny program w telewizji.
(ug)