Około godziny 16:00 strażacy poinformowali, że pożar zabytkowego gmachu Starej Giełdy w Kopenhadze jest pod kontrolą. Wciąż pracują na miejscu, dlatego nikt nie mówi jeszcze o szkodach, jakie wyrządził ogień w liczącym 400 lat budynku. Są i tacy, którzy mają odwagę przyznać, że ten jeden z najstarszych w stolicy Danii budynków został całkowicie zniszczony. Po tym jak zawaliła się charakterystyczna wieża z iglicą, mieszkańców zaczęli mówić: "To nasza Notre Dame".
Ogień pojawił się o 7:43 i bardzo szybko rozprzestrzenił się po wszystkich piętrach budynku. Ściany wewnątrz pokryte były bowiem drewnianą boazerią. Dopiero po południu udało się go opanować. Walczyli z nim nie tylko strażacy, ale także wezwani na pomoc żołnierze.
Nie są znane przyczyny wybuchu pożaru, to wyjaśni dochodzenie, ale już teraz podejrzewa się, że doprowadził do tego prowadzony w budynku remont.
O ogromie tego pożaru może świadczyć fakty, że czarne kłęby dymu były widoczne po drugiej stronie mostu nad Sundem, w Malmoe w sąsiedniej Szwecji.
Kiedy po 9:00 zawaliła się charakterystyczna wieża z iglicą w kształcie wijących się ogonów czterech smoków, na twarzach zebranych mieszkańców pojawiły się autentyczne łzy. Razem z nią runęły trzy korony, znajdujące się na jej szczycie, symbolizujące Danię, Szwecję i Norwegię.
Na naszych oczach płonie kawał duńskiej historii. Sądzę, że każdego z nas poruszył widok upadającej iglicy - powiedziała telewizji TV2 premier Mette Frederiksen.
Co odważniejsi wchodzili do płonącego budynku, żeby ratować znajdujące się wewnątrz działa sztuki. Na jednym ze zdjęć widać kilka osób, niosących olbrzymich rozmiarów obraz.
Prasa podaje, że z budynku udało się wynieść setki przedmiotów, w tym obrazy, zegary, lustra. Zostały pod eskortą policji przewiezione do magazynów muzeum narodowego.
Mieszkańcy Kopenhagi już mówią o spalonym gmachu giełdy "nasza Notre Dame", nawiązując do gigantycznego pożaru paryskiej katedry sprzed 5 laty.
Budynek należy do Duńskiej Izby Handlowej. Dansk Erhverv odkupiła go od państwa w 1857 roku. Jej przewodniczący Brian Mikkelsen już zapowiedział, że budynek zostanie odbudowany bez względu na koszty. A te szacowane są na miliony euro.
Budynek Starej Giełdy Papierów Wartościowych został zbudowany w 1625 roku w stylu romantyzmu holenderskiego na zamówienie króla Chrystiana IV, zwanego budowniczym Danii. Dzięki niemu powstało wiele ważnych dla Kopenhagi obiektów - takich jak Zamek Rosenberg czy Okrągła Wieża.
Do lat 70. ubiegłego wieku swoją siedzibę miała tam giełda papierów wartościowych.