Tragiczne wydarzenia rozegrały się na terenie szkoły w Stołpcach na Białorusi. Nastolatek zaatakował tam nożem nauczycielkę i inne dzieci. Zabił kobietę i jednego z uczniów. Po ataku uciekł, trwa milicyjna obława.
Według niepotwierdzonych na razie informacji, napastnik jest uczniem dziesiątej klasy szkoły nr 2 w położonych w obwodzie mińskim Stołpcach.
Dzisiaj rano zaatakował na terenie placówki: śmiertelnie ugodził nożem nauczycielkę i jednego z uczniów, dwóch innych ranił.
Obaj ranni chłopcy trafili do szpitala, ich stan jest stabilny.
Po ataku napastnik uciekł. Poszukuje go milicja w ramach - jak podano - operacji pod kryptonimem "Syrena".
W tej chwili nie jest jasne, co było motywem działania nastolatka.