Cholerne nieszczęście - tak laureatka zeszłorocznej Literackiej Nagrody Nobla - nazywa zdobyty w zeszłym roku najwyższy laur w świecie literatury. Doris Lessing wyznała w wywiadzie dla BBC, że od czasu, kiedy została noblistką, zajmuje się przede wszystkim udzielaniem wywiadów oraz pozowaniem do zdjęć.
Lessing zapowiada, że jej najnowsza powieść „Alfred and Emily” będzie zarazem ostatnią, bo skończyło się jej natchnienie. Piszcie póki możecie, bo to nie trwa wiecznie - radzi 88-letnia pisarka wszystkim swoim następcom.