Obrońcy praw zwierząt zorganizowali w niedzielę w Barcelonie nagi protest, oskarżając przemysł mody o okrucieństwo wobec zwierząt. Aktywiści z grupy Anima Naturalis położyli się nago na schodach przy Placu Katalońskim, a ich ciało zostały oblane czerwonym płynem, który symbolizował krew. Demonstranci trzymali transparenty w języku angielskim i hiszpańskim z pytaniem: "Ile musi umrzeć dla zwykłej kurtki?"
Poniedziałek, 2 grudnia 2019 (09:36)